Wiem, wiem... połowa z Was pomyśli, że jestem nienormalna ;D

KLIK

[5]. Moje Rossmannowskie łupy ;))

O tym, że Rossmann zrobił cudowny prezent nie tylko dla Mam ale dla wszystkich kobietek wie chyba już każdy.
- 40% na kolorówkę i kosmetyki do pielęgnacji twarzy to rewelacyjna oferta ;)) Więc polegałam i ja.

Jednak tym razem więcej kosmetyków kupiłam swojej Mamie jak i Teściowej z okazji jutrzejszego święta.

Ja natomiast skusiłam się jedynie na dwa produkty z firmy Tołpa - normalizujący żel do mycia twarzy oraz mikrozłuszczający żel do mycia twarzy. Są to moje ukochane produkty, które uwielbiam!
Posiadam już oba te produkty ale opakowania sięgają dna. Każdy z nich kosztuje nieco ponad 25 złotych, a wczoraj udało mi się kupił każdy po 15 złotych z groszami.

Promocja trwa bodajże do 29 maja więc wybierzcie się do Rossmanna bo naprawdę warto ;))

[4]. 09.05.2013

Wczorajszy wkurw na szczęście minął szybciej niż się pojawił, a to za sprawą mojego Chłopa ;))
Zabrał mnie na zakupy. Kupił kremową sukienkę, idealną na niedzielne chrzciny!
Wymarzyłam sobie do tej sukienki szpilki w kolorze brudnego różu więc od dziś poszukuję takowych.
Wypłata na koncie się pojawiła więc może dziś jakieś zakupy? Niewykluczone ;))

 źródło

3. Maj ;)

I rozpoczął się maj ;)) mój ulubiony miesiąc bo wiosna, bo bzy, bo konwalie, bo moje urodziny, bo Dzień Matki...
no i maj to miesiąc na moje upiększanie! ze względu na urodziny postanowiłam sobie, że bez żadnych skrupułów mogę zaszaleć, a co! Zapisałam się na trwałą na rzęsy - pierwszy raz będę miała ją robioną bo rzęsy jak kołki proste mam. Cena u mojej kosmetyczki to 70 złotych. Zapisałam się na 10 maja, do tego jeszcze depilacja i regulacja brwi, full zestaw. W przyszłym tygodniu mam również zamiar zrobić sobie paznokcie hybrydowe - bo swoje paznokcie jako tako zapuściłam ale strasznie mi się rozdwajają i cienkie są jak cholera... koszt 50 złotych.
No i o zakupach już nie wspominam, czekam na wypłatę, która ma być w środę za tydzień i będę szaleć;))

 prezent od Chłopa ;))

sezon grillowy uważam za rozpoczęty ;))

Ostatnio moja ulubiona ;))

moje niedzielne dzieło ;))

2. Wolna sobota

Nareszcie! Rzadko kiedy takowa sie zdarza bo niestety studia pochłaniają mnie do reszty, tyle tego wszystkiego, że czasami nie wiem w co ręce włożyć... a praca magisterska jeszcze nie tknięta ;/
no nic, nie narzekam.
Pytacie co u Nas? Chłop rozpoczął rehabilitacje we wtorek. Chorobowe ma przedłużone do końca maja. Także leniuchuje ;) Ja po pracy codziennie na świeżym powietrzu czas spędzam, w końcu! Plewie, sadzę kwiatki, przesadzam... a wieczorem padam jak kawka, dlatego czasu nie miałam żeby cokolwiek tutaj napisać. Obiecuję poprawę!
"Dietuje się" ostatnio ;)) Oczywiście nie jest to katowanie się, jem zdrowo, beztłuszczowo, małe porcje i oczywiście więcej ruchu. I już jakieś tam rezultaty widać ;)) W związku z tym Chłop serwuje mi zdrowe kolacje:

Wpadło mi w ręce kilka fajnych kosmetyków i ubrań. Obiecuję, że niedługo sie pochwalę ;)

kurcze, tak bez ładu i składu wszystko...

1. Zaczynamy ;))

W nowym miejscu. O nowym nicku. Z nową energią i nowymi pomysłami na bloga.
Maile wysłałam. Proszę o pozostawienie adresów i nicków, chce mieć pewność, że wszyscy dotarli :)) No i linki pododawać muszę...

Nie pozostaje mi nic innego jak powitać wszystkich w moim (nie)codzienniku ;))

Pozdrawiam,
Pani Ka